Dość niespodziewanie ostatnie kilka minut przerodziło się w mały horror. W 83. minucie swoje wysokie umiejętności zaprezentował Misztal, powstrzymując odważnie wchodzącego w pole karne GKS, Daniela Bruda. Na pięć minut przed końcem był już jednak zmuszony wyjmować piłkę z siatki, bowiem w „szesnastce" tyszan przewinienie popełnił Tomasz Balul, a rzut karny wykorzystał Paweł Kaczmarek.
Ещё видео!