Pies Argo kilka dni temu trafił do kołobrzeskiego schroniska dla zwierząt. Przywieziono go z Bobolic. Nie miał czipa, ale wolontariuszki pracujące w schronisku wypatrzyły w jego uchu tatuaż. Dzięki temu mogły dotrzeć do właściciela psa. Stanisław Kłoda nie mógł uwierzyć, że to jego ukochany Argo. Film pokazuje pierwsze chwile spotkania właściciela ze swoim psem.
✔ Subskrybuj nasz kanał [ Ссылка ]
✔ Polub nas na Facebooku [ Ссылка ]
✔ Dowiedz się więcej [ Ссылка ]
Ещё видео!