Znudziły Wam się monotonne imprezy? Macie dość powtarzających się setów i sklepanych kawałków? My chyba też, dlatego do odważnych świat należy i wpuszczamy Jelenie na salony... OK, z tym ostatnim żartowaliśmy, ale zwierzaki będą dokładnie trzy, a konretnie u nas. Właściwie ani my, ani Oni nie wiedzą co się stanie, ale obecność KOKOBend'u zawsze kończy się grubym melanżem, w najlepszym stylu, na najwyższym poziomie - potwierdzają to Ci co byli i pamiętają (mało osób), oraz Ci co byli i przypomnieli sobie po klipie i/lub zdjęciach (znacznie większa grupa). Więc o co chodzi? Do rzeczy!
KTO?
KOKOBend powstał z imprezowego chaosu i czystej radości, jako nieślubne dziecko trzech dżentelmenów - Serka, Karima i Żepy. Organizują najbardziej pojechane imprezy po obu stronach wisły, bawili się w DeLite, rozkręcili MONO Bar, mówią o nich Kultowi, a teraz uderzają do nas. Byli wszędzie, widzieli wszystko i twierdzą, że ciągle można lepiej i więcej. Wielbiciele dobrych imprez, zabawy bez ograniczeń i lejącego się strumieniami alkoholu do rana.
CO?
Skoro wiadomo już o kim mowa, to teraz zbierajcie siły, organizujcie hajs swój lub matki, poinformujcie znajomych, że jesteście u nas i nie wiecie kiedy wrócicie, więc niech też wpadają i widzimy się w środku.
KIEDY?
Nie chciało nam się czekać do soboty więc uderzamy (po raz pierwszy i nie ostatni) już w najbliższą środę (19.09), co daje nam całkiem grube połączenie - dziewczyny wchodzą i piją za free... słabo - w takim razie dziewczyny piją CAŁĄ noc za free, chłopaki cieszą się szczęściem Pań, a my mamy nadzieję, że dacie rade.
Cya!
