W piątek pozostaniemy pod wpływem wyżu znad Węgier, a w województwach północno – wschodnich słabe opady śniegu zapewni zanikający front atmosferyczny. W Polsce najpogodniej będzie w południowej połowie kraju. Poza tym z reguły można spodziewać się dużego zachmurzenia. Do Polski nadal będzie napływało łagodne powietrze pochodzenia polarnego. Wysokie ciśnienie atmosferyczne zacznie wolno spadać i w Warszawie wczesnym popołudniem wyniesie 1022 hPa. Wiatr zapowiada się słaby i umiarkowany z kierunków południowych i zachodnich. Biomet w województwach południowych z reguły obojętny, a poza tym niekorzystny.

свернуть