Władze Poznania chcą wystąpić ze związku międzygminnego GOAP. Jeśli tak się faktycznie stanie - miasto samo będzie odpowiadać za wywóz śmieci i jego ceny.

Zastępca prezydenta Bartosz Guss zapowiada, że prawdopodobnie miasto wystąpi z GOAP-u do połowy roku.

Jednak z punktu widzenia mieszkańca na razie nic się nie zmieni - umowy z firmami wywożącymi odpady są podpisane do czerwca przyszłego roku. Co najmniej do końca roku nie zmienią się też ceny.

Niewykluczone za to, że później zmieni się cały sposób naliczania opłat - część mieszkańców miałaby płacić w zależności od zużycia wody, a nie od liczby osób w lokalu.

Radni Prawa i Sprawiedliwości chwalą decyzję o wyjściu z GOAP-u i przypominają, że postulowali to od dawna.

Radni klubu Wspólny Poznań przypominają, że formalnie decyzja zależy od rady miasta, ale tam większość mają ludzie związani z prezydentem.

свернуть