Kolejny "SYMPOZJON W MAZURKASIE" odbył się pod hasłem "No więc w końcu, czy ten żyd może jechać windą w szbas czy nie". Dominował temat żydowski, 268 nakazów i 365 zakazów Tory oraz sposoby na poradzenie sobie z nimi wszystkimi przez wyznawców judaizmu. Była wystawa malarska, prelekcje, piosenki, a dla wytrwałych gęsi pipek, śledź po żydowsku i tradycyjna żydowska zupa. Na koniec około 30 artystów wykonało kolejny, niespodziewany ale już prywatny koncert wokół fortepianu, przy którym zasiadał jak zwykle Maestro Andrzej Płonczyński. "SYMPOZION w MAZURKASIE", wystąpiła gwiazda wieczoru piosenkarka DANUTA STANKIEWICZ - to była wieka uczta dla ducha i ucha...
Piątkowy wieczór 31 lipca 2015 roku to jeden z tych, które na długo pozostaną w mojej pamięci. W prestiżowym Hotelu Mazurkas w Ożarowie Mazowieckim odbyło się Sympozjon w Mazurkasie. Program, jak zawsze obfitował w szereg interesujących wydarzeń artystyczno-kulturalnych. Tym razem mogliśmy podziwiać obrazy Alojzego Balcerzaka na finisażu wystawy "Pejzaże pełne powietrza". Był też pokaz filmu o artyście autorstwa Janiny Tuory i Jana Sumikowskiego. W piękną podróż po zaczarowanym świecie pełnej tajemnic kultury żydowskiej zabrała nas Karolina Tzenvirt-Bartkowska. Niewątpliwą atrakcją wieczoru był też recital DANUTY STANKIEWICZ, która zaprezentowała aż 16 piosenek, w tym żydowskie i warszawskie. Nie zabrakło też przebojów, jak "Wernisaż" czy "Nie, płacz kiedy odjadę". Do zaśpiewania tego ostatniego Danuta Stankiewicz zaprosiła... samego prezesa Hotelu Mazurkas, Andrzeja Bartkowskiego! I razem brylowali na scenie. Ach, cóż to był za cudny widok. Przy okazji okazało się, że prezes Bartkowski nie tylko dobrze tańczy, ale nawet i śpiewa!
Ещё видео!