✔ Subskrybuj nasz kanał [ Ссылка ]
✔ Polub nas na Facebooku [ Ссылка ]
✔ Dowiedz się więcej [ Ссылка ]
Okazuje się, że nie tylko profesor Krystyna Pawłowicz (64 l.) robi z sali posiedzeń Sejmu stołówkę. W ślad za wygłodzoną posłanką Prawa i Sprawiedliwości poszły trzy parlamentarzystki Nowoczesnej. W sejmowych ławach ukradkiem pałaszowały ciastka.
Tu nie chodzi o polityczny głód! Czy apetyt do rozwiązywania problemów Polaków! - Jadłyśmy jakieś ciastka. Pewnie nie wypadało tego robić podczas pracy w Sejmie... Ale siedzimy tyle godzin na tych sejmowych głosowaniach i czasami zjadamy jakieś ciastko, cukierek czy łykamy tabletkę przeciwbólową. Nie jemy jednak potraw, jak zrobiła to kiedyś Krystyna Pawłowicz z PiS - zaznacza Ewa Lieder (48 l.) z Nowoczesnej.
Posłanka i jej dwie koleżanki - Katarzyna Lubnauer (47 l.) i Barbara Dolniak (56 l.) - w trakcie debaty sejmowej przekazywały sobie torebkę z ciastkami i rozglądając się, czy nikt ich nie obserwuje, jadły słodycze. - Jesteśmy tylko ludźmi - rzuca na koniec Ewa Lieder.
Ещё видео!