Dzień dobry. Orka zrobiona , nawóz rozsiany , więc przyszedł czas na bronowanie. Miało ono na celu rozbicie wyoranej ziemi , a także wymieszanie nawozu i wapna z glebą. Bronowane było tylko raz , jednak przed siewem pole zostało zabronowane po raz drugi. Pszenica została już zasiana , za tydzień będzie film. Jako że w naszym siewniku nie mamy grabek z tyłu , musieliśmy jeszcze bronować trzeci raz. Ktoś powie , że tyle razy bronować to trochę za dużo , jednak nasz ciągnik teraz się nie przemęcza , bo jak może wiecie nasze największe pole poszło w dzierżawę (na 2 lata) i URSUS C-330M robi teraz około 25-30 motogodzin rocznie. Oczywiście , lepiej ziemię rozdrobni kultywator z wałem (a już na pewno kultywator z broną i z wałem) jednak nasz kultywator to samoróbka , i nie ma on możliwości doczepienia jakiejś maszyny z tyłu. Nie ma on też możliwości regulacji kółek , więc drapie bardzo niziutko i nie miesza dobrze gleby. Kiedyś być może kupimy coś lepszego , jednak na razie to tylko marzenia. Jak to mówią : Każdy orze (lub bronuje) jak może.
Nazwa pracy: bronowanie
Pełna nazwa pracy: bronowanie pod pszenicę ozimą
Uprawa: pszenica ozima
Miejsce wykonywania pracy: Pole nr 1 (44 a)
Data nagrania filmu: 02.10.2021
Pojazdy i maszyny występujące w filmie:
- URSUS C-330M (1987 r.)
- Brona polowa 3 SAM
- Rozsiewacz nawozu Agromet Brzeg RNZ NO12 (1989 r.)
Pozdrawiam. TRZYDZIECHA TEAM
Ещё видео!