- Na drugim roku studiów nie byłam pewna, czy na pewno wybrałam odpowiedni kierunek. Zawsze chciałam pracować ze zwierzętami, natomiast zootechnika, którą studiowałam, związana jest z hodowlą zwierząt i większość przedmiotów poświęcona jest zwierzętom produkcyjnym, gospodarskim. Uświadomiłam sobie, że kocham zwierzęta, a uczę się o tym, jak je dobrze nakarmić, żeby później mieć z nich dobre mięso. I to na tym drugim roku studiów zaczęło się we mnie kłócić. Wiedziałam oczywiście, że mogę zdecydować się na coś innego, ale też zastanawiałam się, czy nie powinnam czegoś zmienić. W tym samym czasie u mojego chrześniaka podejrzewano autyzm. I wtedy na jednym z przedmiotów, który się nazywał - hodowla małych przeżuwaczy, przy temacie owiec zeszliśmy na temat alpak. Dużo na ten temat mówiono na zajęciach, w tym między innymi o tym, że alpaki są wykorzystywane w terapii autyzmu. Bardzo mnie ten temat zaintrygował - mówi Karolina Grys, alpakoterapeutka.
Zdjęcia wykorzystane w grafice podcastu: archiwum Karoliny Grys.
Ещё видео!