To robi różnicę.
Ale głupotą jest trzymanie obligacji długoterminowych. Mówiłem o tym w sprawozdaniu rocznym.
To po prostu głupota. W obligacjach siedzą publiczne fundusze emerytalne i zarabiają od 4 do 5%.Ale gdy dotrą do 3% to marny zarobek. Ludzie często robią bardzo głupie rzeczy.
Mówiłeś o tym w sprawozdaniu. Ale wielu prywatnym inwestorom wmówiono, że pewną część ich portfela powinny stanowić obligacje. Przeważnie mówią że trzeba mieć 60 lub 70 procent akcji a resztę obligacji. Mówią że tak należy robić bo to jest bezpieczne. Czy tak jest?
Niektórzy ludzie w ogóle nie powinni posiadać akcji. Po prostu będą się zadręczać i martwić zmianami cen. Jeśli będziesz robił głupie rzeczy, bo Twoje akcje spadają, nie powinieneś mieć akcji.
A co jest głupotą? Sprzedaż?
Tak, sprzedaż akcji gdy spadają jest głupotą. Jeśli kupujesz swój dom za dwadzieścia tysięcy, a następnego dnia ktoś zaproponuje Ci za niego piętnaście tysięcy, nie sprzedaż go tylko dlatego, że ktoś chce dać piętnaście tysięcy.
Cześć ludzi nie jest totalnie przygotowana emocjonalnie i psychologicznie aby posiadać akcje.
Myślę, że gdyby byli bardziej wyedukowani w tej dziedzinie, to zdawali by sobie sprawę, że w rzeczywistości kupują firmę. Im dłużej posiadasz akcje, tym mniej ryzykowne się stają, w przeciwieństwie do obligacji, które w długim terminie stają się bardziej ryzykowne.
Czy myślisz że twoja wiadomość dotrze do ludzi? Cały czas to mówisz i powtarzasz, a ja się czuję jakbym oglądała olimpiadę. To co oni tam robią wydaje się takie łatwe, robią piruety na lodzie i inne rzeczy, a potem czytam Twój list do akcjonariuszy i myślę że inwestowanie jest łatwe, wtedy odchodzę i mówię, że wcale nie jest łatwe.
Dla wielu ludzi nie jest to łatwe psychologicznie. Uczę tego od kiedy miałem 21 lat. Prowadzę zajęcia z inwestowania i miałem grupę studentów w zeszłym tygodniu, jakieś 220 studentów z 11 szkół.
Widzę że niektórzy to łapią, a niektórzy nie. Ludzie wolą hazard. Idea podwojenia pieniędzy w pół roku to powód dlaczego ludzie obstawiają wyścigi, latająco Vegas. Wiedzą, że szanse są przeciwko nim, ale wciąż to robią. Mówię tu o silnym instynkcie aby zostać bogatym szybko. A ja nie wiem jak to zrobić.
Warren Buffet: Stopy procentowe to grawitacja dla cen akcji.
Jednym z powodów, dlaczego byłeś pozytywnie nastawiony do akcji,
Przez wiele ostatnich lat, są stopy procentowe.
Obserwowałeś stopy procentowe i mówiłeś, że stopy procentowe działają na ceny akcji jak grawitacja.
Jeśli stopy procentowe są niskie, to ceny akcji będą rosły.
Teraz na rynku dzieją się dziwne rzeczy
Gdzie nagle dobre informacje, dobre raporty o zatrudnieniu
Sprawiły, że ludzie zaczęli się martwić, że stopy procentowe zaczną rosnąć, że FED podniesie je bardziej niż przewidywano.
Ludzie wciąć się o to martwią, wciąż to widać, wracamy do stóp na poziomie 3%.
To daje nam, inwestorom, chociaż powinnam powiedzieć traderom,
Pewne obawy, w związku z tym co się dzieje.
Jak Ty to widzisz?
Od 3% do 15% jest daleka droga.
Czy to nie jest przegięcie? Ludzie myślą o mój boże, skoczyliśmy z 2,4 na 2,9% i to duża różnica
Patrząc przez pryzmat historii, jak powinniśmy to mierzyć? Czy opierać się na wzroście liczbowym, czy procentowym?
Czy powinniśmy się teraz spodziewać nagłego załamania?
Czy stopniowych spadków?
Jeśli Ci powiem, że obligacje skarbowe wzrosną z 4,5% do 5% za rok?
Mówiłeś o tym w sprawozdaniu. Ale wielu prywatnym inwestorom wmówiono, że pewną część ich portfela powinny stanowić obligacje. Przeważnie mówią że trzeba mieć 60 lub 70 procent akcji a resztę obligacji. Mówią że tak należy robić bo to jest bezpieczne. Czy tak jest?
A co jest głupotą? Sprzedaż?
Czy myślisz że twoja wiadomość dotrze do ludzi? Cały czas to mówisz i powtarzasz, a ja się czuję jakbym oglądała olimpiadę. To co oni tam robią wydaje się takie łatwe, robią piruety na lodzie i inne rzeczy, a potem czytam Twój list do akcjonariuszy i myślę że inwestowanie jest łatwe, wtedy odchodzę i mówię, że wcale nie jest łatwe.
Warren Buffet wywiad po polsku lektor
Ещё видео!