NA RYNKU ŚWIATOWYM
W niedawnym raporcie Rabobank zauważył, że chociaż światowa produkcja mleka wciąż rośnie, traci ona impet, a wolniejszy wzrost produkcji mógłby ustabilizować ceny na rynku światowym. Wzrost przypisuje się wzrostom w UE i USA, podczas gdy Oceania i Ameryka Południowa nadal odnotowywały niższą produkcję w pierwszej połowie 2023 r.
„Susza w Ameryce Południowej i niektórych częściach Europy musi być monitorowana i może być kluczowym czynnikiem wpływającym na produkcję w trzecim kwartale, szczególnie w Europie, podkreśla Rabobank. „Nasze obecne prognozy dotyczące niższej produkcji w UE i USA, przy ograniczonym wzroście w innych krajach, prawdopodobnie będą wspierać światowe ceny produktów mlecznych w trzecim kwartale i w 2024 r.”, mówi Andrés Padilla, starszy analityk branży mleczarskiej w Rabobank.
Padilla zwraca uwagę, że import chińskiego nabiału (ekwiwalent płynnego mleka, z wyłączeniem serwatki) spadł w I kwartale 2023 r., zwiększając presję na i tak już słabsze ceny światowe w krótkim okresie. „Bez natychmiastowego sygnału szybkiego ożywienia popytu konsumpcyjnego chińscy handlowcy mogą zachować ostrożność w powrocie na rynek lub taki powrót może być w dużej mierze motywowany konkurencyjnymi cenami międzynarodowymi i wysiłkami na rzecz budowania rezerw”.
NA RYNKU KRAJOWYM
W czerwcu na rynku mleczarskim nadal brak impulsów do zmian trendów mimo lekkiego spadku produkcji mleka.
Cena mleka przerzutowego pozostaje stabilna na niskim poziomie: 1,50 – 1,60 zł.
W handlu detalicznym pojawiają się promocje produktów mleczarskich w cenach poniżej poziomów z 2021r. co oznacza dalszy nadmiar surowca na rynku.
Od dłuższego czasu pojawiają się komunikaty branży mleczarskiej w Polsce, że większość mleczarni ponosi bardzo poważne straty.
Oznacza to, że ceny notowane i płacone za mleko w skupie nie odpowiadają w dużej części aktualnej spieniężalności mleka na rynku po uwzględnieniu aktualnych kosztów przetwórstwa mleczarni.
Jest to praktyka bardzo ryzykowna, która może prowadzić do poważnych konsekwencji w niedalekiej przyszłości jeżeli ceny szybko nie odbiją na rynku. Wtedy i tak w konsekwencji to dostawcy mleka zapłacą za straty mleczarni.
Ещё видео!