Ustawa o dostępie cudzoziemców do rynku pracy jest kolejnym odcinkiem sagi pod tytułem "Polska walczy o pieniądze z KPO", co nie oznacza, że zmiany w zasadach legalizacji pracy są nieistotne. Opublikowany w zeszły czwartek projekt jest elementem pierwszej od 20 lat zasadniczej przebudowy systemu obsługi pracodawców przez Publiczne Służby Zatrudnienia, ale jak powiedział francuski pisarz Jean-Baptiste Alphonse Karr "Im bardziej rzeczy się zmieniają, tym bardziej pozostają takie same".

Tak jak w wersji 1.0 projektu, wtedy jeszcze pod nazwą "ustawa o zatrudnianiu cudzoziemców", wzięto na warsztat obecne przepisy układając je w bardziej logiczny i przejrzysty sposób, punktowo wykonując większe zmiany.

Moim zdaniem w projekcie są cztery główne zmiany, które zasadniczo odróżniają go od obecnych przepisów:

👮‍♂️ zmiana podejścia do firm, których kandydaci nie stawiają się do pracy
💥 koniec testu rynku pracy
✔ jaśniejsze uregulowanie portalu praca.gov.pl
🤖 zainteresowanie się państwa polskiego tematem "spółek cudzoziemskich"

Oczywiście to nie jest zamknięta lista wszystkich zmian, które wynikają z projektu. O ile projekt będzie jeszcze zapewne zmieniany, to teraz jest moment na rozpoczęcie przygotowań do nowej rzeczywistości.

свернуть