W weekend wybraliśmy się na kolejny trip po okolicy. Odwiedziliśmy Kaszuby, które w śnieżnej scenerii wyglądają przepięknie! 😍😍
Pierwszym punktem naszej wycieczki był Most w Rutkach. Rutki to miejscowość zlokalizowana tuż za Żukowem – ok. 25 km od Trójmiasta. Niedaleko mostu znajduje się elektrownia wodna, która powstała w roku 1910. Zbiornik wodny zlokalizowany pod mostem, to spiętrzenie rzeki Raduni, powstałe właśnie za sprawą tej elektrowni. Most został oddany do użytku w roku 1886 i był częścią linii kolejowej numer 229 z Pruszcza Gdańskiego, przez Żukowo, do Kartuz.

W roku 1945 most został wysadzony, jednak dokładne okoliczności tego zajścia nie zostały do końca potwierdzone. Jedna z teorii zakłada, że most wysadzili Niemcy, uciekający w popłochu z kraju, druga natomiast – że most wysadzony został przez Rosjan, którzy w tym czasie wkraczamy na te tereny i niszczyli niemieckie pozostałości. Podobno, podczas wybuchu na moście znajdowały się wagony z niemiecką amunicją (mówi się nawet o czołgu). Wagony zostały wysadzone razem z mostem i do dnia dzisiejszego spoczywają na dnie zbiornika. Odnalezienie ich nie jest jednak możliwe, ponieważ przykrywa je bardzo gruba warstwa mułu.
Most funkcjonował jako kolejowy do roku 1993. Od tego czasu filary mostu służą okolicznym wspinaczom za ścianki treningowe. Jest tu wyznaczonych ok. 30 tras o różnych stopniach trudności. Wysokość mostu to 18 metrów. Tego akurat nie udało nam się zobaczyć, ale mieliśmy za to okazję obserwować panów, którzy spuszczali się z mostu na linach.

Aby dojść do mostu, należy dojechać na parking, który wskaże nam mapa Google, następnie udać się w kierunku elektrowni (będzie widoczna z parkingu). Natkniemy się na furtkę i znak, informujący o zakazie wejścia, jednak spokojnie można przez nią przejść i kierować się dalej na północ w kierunku mostu, który będzie już widoczny. Ważne, aby poruszać się wzdłuż lasu, a nie przez teren elektrowni.

Aby wejść na most, trzeba skorzystać z jednej z leśnych ścieżek, jednak na górze polecamy uważać, ponieważ most jest już stary i są na nim liczne ubytki. Polecamy spacerować bokami mostu, bo szpary pomiędzy torami są spore.

Do odwiedzenia tego miejsca chyba nie trzeba nikogo namawiać - wystarczy obejrzeć film ❤️
Następnym punktem naszej wycieczki był Zamek w Łapalicach, ale o tym już opowiemy w kolejnym odcinku ;)

Jeśli spodobał Wam się nasz film, będziemy bardzo wdzięczni za zostawienie subskrypcji, komentarza i łapki w górę.

Zapraszamy na nasz fanpage: [ Ссылка ]

Oraz na nasze instagramy:
Magda: [ Ссылка ]
Kuba: [ Ссылка ]

свернуть