[ Ссылка ]
Posiedzenie Sejmu nr 5
11 stycznia 2012 r. 17:59:48
Poseł Ryszard Kalisz:
Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Sprawa z tym art. 49 nie jest tak prosta, dlatego że jest to fundament relacji pomiędzy właścicielem a osobami, którym służą prawa pochodne, ograniczone prawa rzeczowe, a prowadzą przedsiębiorstwo, które nie może istnieć i nie może działać, nie może prowadzić swojej działalności gospodarczej bez korzystania z tej nieruchomości. To jest bardzo złożona relacja społeczna pomiędzy właścicielem a przedsiębiorcą i to jest bardzo złożona relacja cywilnoprawna pomiędzy przedsiębiorstwem czy przedsiębiorcą a właścicielem, tym bardziej złożona, że dzisiaj, w III RP ci przedsiębiorcy, o których mówimy, w decydującej części zostali skomercjalizowani, a jak coś jest skomercjalizowane, to wystarczy decyzja rządu i może być sprywatyzowane.
Inaczej mówiąc, relacja pomiędzy tymi dwoma podmiotami stosunków cywilnoprawnych musi być równorzędna -- musi być równorzędna. Nie ma żadnego uzasadnienia z punktu widzenia cywilnoprawnego, żeby jedna osoba prawna miała wyższą pozycję niż druga, niezależnie od celów interesu gospodarczego, który prowadzi. Dlatego też te przepisy, które tu zostały zastosowane, tak naprawdę niewiele zmieniają. Cóż, wcześniej można było mówić o przedsiębiorcy gazowym -- wiadomo, że wielkie przedsiębiorstwo rurociągowe musiało zająć bardzo dużą część nieruchomości, żeby rurociąg czy gazociąg wybudować -- teraz to zostało rozszerzone na urządzenia telekomunikacyjne
(doskonale widzimy te anteny dla sieci komórkowych)
czy na trolejbusy, kolej linową itd. Ja nie jestem zwolennikiem takiego enumeratywnego wyliczenia. Naprawdę rząd mógłby się pokusić o definicję tego przedsiębiorcy. Zresztą zauważam, że my raczej nie korzystamy z dorobku światowej doktryny cywilistycznej. Przecież nawet w prawie unijnym, panie ministrze, jest już definicja urządzeń o takim charakterze, które nie mogą być wykorzystane przez specyficznego przedsiębiorcę bez odpowiednich praw do gruntów.
Jest zresztą -- od razu powiem w innej sprawie -- definicja własności przestrzennej, o której już mówiłem bardzo dawno, że w Polsce powinno się ją w końcu wprowadzić, a my tutaj robimy jakieś enumeratywne wyliczenie. Przy tym tempie życia, kiedy będziemy mieli o bardziej wysublimowanym charakterze urządzenia do przekazu danych, być może będzie potrzebny jeszcze inny charakter anten, np. zawieszonych. Oczywiście spekuluję, ale prawo nie może być takie statyczne. Jeszcze to, o czym mówiła pani poseł Bartuś.
Rząd proponuje, aby dodać tam koleje linowe. To jest sprawa, która wzbudza zwłaszcza w górach olbrzymie kontrowersje. Cały czas jest ten spór, powiedziałbym, pomiędzy narciarzami, umownie mówiąc, a właścicielami tych hal. Nie chciałbym, żeby to przesądziło o jakości czy zawartości tej nowelizacji. Natomiast jeszcze raz apeluję: przy tego rodzaju projektach rządowych naprawdę skończmy z tą kazuistyką, a twórzmy pewnego rodzaju konstrukcje prawne, intelektualne, które są otwarte, które dają możliwość bardzo szerokiej interpretacji i które również w dużo większym stopniu dają możliwość niestracenia tego, co mają właściciele.
Pan poseł Józef Zych powiedział -- i bardzo dobrze, ja się z tym zgadzam i powiedziałem: brawo Józef, w tym momencie -- że tam jest ten charakter
(Dzwonek)
, tzn. jeżeli strony nie zawrą umowy. Już kończę. Ale przecież wiadomo, że ten przedsiębiorca ma dużo silniejszą pozycję, bo ma plany, że to musi pójść tędy, bo do tego ma wszystkie zezwolenia administracyjne. I wiadomo, że jak ten właściciel się nie zgodzi, a przegrał już wszystkie sprawy przed sądami administracyjnymi, to i tak to pociągnie, nie będzie do tego przymuszony.
W związku z tym, jeżeli mówimy o przepisach, które w dużym stopniu mogą być iluzoryczne, to nie powinniśm...
więcej: [ Ссылка ]
Ещё видео!