Czym jest literatura, która nie pociesza? – pytamy razem z Wojciechem Bonowiczem, który nieśpiesznie odkrywa przed nami jeszcze inny wymiar zaangażowania. Zaangażowania w smutek drugiego człowieka. Żegnajcie, namolni uzdrawiacze dusz, oto nadchodzi Bonowicz. Trafiamy na jego „Dziennik pocieszenia” i zaczynamy się nieznacznie uśmiechać. To jest ten pierwszy krok. O drugim będziemy rozmawiać na spotkaniu.
Ещё видео!