Gdy w 1991 r. Jan Paweł II po raz pierwszy przyjeżdżał do wolnej już Polski, podniosły się głosy, że to już nie jest jego Polska, że papież już jej nie rozumie, nie pasuje do niej i w zasadzie nie powinien odwiedzać ojczystego kraju. Głosy te padały m.in. ze środowisk do niedawna bardzo bliskich Janowi Pawłowi II, który mimo to przybył do Ojczyzny i 9 czerwca 1991 r., w obecności prezydenta Lecha Wałęsy, Lecha i Jarosława Kaczyńskich oraz większości politycznej elity kraju, wygłosił być może najważniejsze słowa o miejscu i roli Polski w Europie, jakie padły w ciągu minionych trzydziestu kilku lat. Przypomina je prof. Andrzej Nowak, zwracając uwagę, że w kontekście obecności Polski w Unii Europejskiej słowa te są wciąż aktualne i warte ciągłego przypominania.

свернуть