Weekendowe nurkowanie w jeziorze Żabno, jest jednym z jezior rynny Byszewskiej. To interesujący akwen, w którym można natknąć się na leżące na dnie pozostałości po pływającej wyspie. Sama zaś pływająca wyspa, składająca się z krzaków i roślin zbitych w całość, o grubości około 2metrów-budzi ciekawość. Jednocześnie jest bardzo niebezpieczna. Każde zbliżenie się do wyspy, oraz jej penetracja, może zdestabilizować jej delikatną strukturę, co spowoduje runięciem sufitu. Wpłynięcie pod wyspę też nas kusiło, ale rozsądek podpowiadał pozostać z dala od błotnej jaskini. Oderwane części wyspy, leżące opodal niej, o wadze kilku ton i powierzchni kilku metrów kwadratowych, są świadectwem samoistnego załamywania się jej podstawy. Wspólnie z Rafałem uznaliśmy, że eksploracja pływającej wyspy, jest zbyt ryzykowna. Samo nurkowanie przebiegało wyjątkowo spokojnie. Nurkowanie w tym akwenie uważam za interesujące, ze względu na ukształtowanie terenu oraz osobliwość, jaką jest pływająca wyspa. Uprzedzam tym samym, iż akwen ze względu na niebezpieczeństwo przypadkowego wpłynięcia pod podstawę wyspy, oraz utknięcia pod nią, jest bardzo niebezpieczny. Tylko doskonała umiejętność nawigowania oraz znajomość topografii terenu pozwoli, w miarę bezpiecznie nurkować. Niech dodatkowym ostrzeżeniem będzie znalezione kłębowiska kłusowniczej sieci żyłkowej. Właśnie takie znaleziska czynią nurkowanie ekstremalnym. Do zobaczenia pod wodą.
