Samorząd województwa dolnośląskiego przeznaczył kolejne środki na wsparcie służby zdrowia. Pieniądze trafią do 36 jednostek: szpitali wojewódzkich, powiatowych, gminnych, ale także tych prywatnych. Łącznie to 17 milionów złotych, które ma być przeznaczone między innymi na środki ochrony osobistej.
- To wsparcie ma charakter bieżący, ale mocno odciążający budżety placówek ochrony zdrowia. Mówimy tutaj o sprzęcie ochrony indywidualnej, maseczkach, fartuchach - o tym wszystkim, co jest potrzebne, żeby leczyć i zabezpieczyć personel medyczny - mówi Marcin Krzyżanowski, wicemarszałek województwa dolnośląskiego.
Do szpitali państwowych i wojewódzkich trafi ponad 8 milionów złotych, kolejne prawie 6,5 to wsparcie dla szpitali powiatowych i gminnych. Samorząd województwa dolnośląskiego postanowił wesprzeć także prywatny sektor służby zdrowia kwotą ponad 2 milionów złotych.
- Ponad 100 milionów złotych samorządu województwa przeznaczyliśmy na wsparcie szpitali. To pierwsze uderzenie, pierwsza fala pandemii była pewnym szokiem, nie tylko organizacyjnym. Trzeba było zorganizować oddziały covidowe. Mieliśmy wyznaczone szpitale czerwone, a więc skierowane na leczenie pacjentów z covidem - dodaje Cezary Przybylski, marszałek województwa dolnośląskiego.
Wśród szpitali, które otrzymają środki są Uniwersytecki Szpital Kliniczny przy Borowskiej, Wojewódzki Szpital Specjalistyczny przy Koszarowej i Dolnośląskie Centrum Chorób Płuc. To, ile pieniędzy otrzymają, jest uzależnione od liczby łóżek covidowych i respiratorowych.
- Kryterium było zaangażowanie to, które było, ale i to obecne, bo musimy pamiętać, że niestety problem chorych w szpitalach wciąż istnieje. Obecnie mamy prawie tysiąc takich pacjentów, którzy wymagają hospitalizacji. W związku z tym szpitale w dalszym ciągu potrzebują wsparcia - podkreśla Marcin Krzyżanowski, wicemarszałek województwa dolnośląskiego.
– Te 17 milionów w znaczący sposób ułatwi przede wszystkim zabezpieczenie personelu i pacjentów – zaznacza Cezary Przybylski, marszałek województwa dolnośląskiego.
Po 14 miesiącach pandemii, sytuacja wciąż trudna. W szpitalach lekarze codziennie walczą o ludzkie życia. Pozytywnym aspektem jest to, że po szczepieniach służby zdrowia, personel medyczny nie zakaża się tak, jak na początku.
– Nie ma problemu ze środkami ochrony indywidualnej. Jeśli chodzi o zachorowania wśród medyków, jest to obecnie rzadkość w porównaniu z tym, co było. To też jest jeden z argumentów programu szczepień. W tej grupie praktycznie nie ma zachorowań, one się zdarzają, ale są pojedyncze – wyjaśnia Marcin Krzyżanowski, wicemarszałek województwa dolnośląskiego.
Specjaliści podkreślają, że do opanowania pandemii potrzebna jest odporność na poziomie 80-90%. Na razie w Polsce zaszczepiło się blisko 4,5 miliona osób.
Odwiedź Telewizję Echo24:
Oficjalny portal informacyjny:
[ Ссылка ]
Facebook:
[ Ссылка ]
Twitter:
[ Ссылка ]
Instagram:
[ Ссылка ]
YouTube:
[ Ссылка ]
