Słuchaj w HD ze względu na jakość !!!
Tekst:
Żelazne serce na zawsze,miłość do stali piękna
żelazne serce przez pasję,droga do zwycięstwa
każda wymowna seria,zawsze pełna uniesień
realizm historii uniesie,motywację,morale najlepiej
Defekt usunął przecież,a historia tak się zaczęła
dostał od typów nieraz,plomby,nie mógł się pozbierać
kolejna klęska go ścieła,ojciec miał wypadek w trasie
jadąc autem w swej pracy,tir osierocił go i matkę
Nie wiedział co to karnet,za to poznał już walkę
wśród wielu złych doświadczeń,kochał wtedy sport
nie był to kort lecz boisko,dla niego wręcz wszystko
hip hop już wtedy go ciągnął,nie w dół,lecz na wyżyny
Tak dostał się do drużyny,pech go jednak spotkał
gdy pojechał na mecze,zamiast dzianego ziomka
wtedy dorwali go w korkach,wkrętach żelaznych tam
gdzie ćwiczył sobie sam,kopiąc aż przestał łkać
Trafił na OIOM wówczas ,w stanie tak bardzo ciężkim
płaty skóry,krew śmierci,kolejnym wybite zęby
połamane kości ,operacje,bez przerwy,tak ciągle
szacunek dla człowieka,nie widoczny,ja tak sądzę
Dwa miesiące i pieniądze,wyszedł ze szpitala jednak
pierwszy raz smak gleby,poczuł tak wyraźnie-klęska
czarna groteska-piętna,smak widoczny na zdjęciach
przestał chodzić do szkoły,bojąc się idoli tych klas
Przez których poczuł strach,dyrekcja dała nagany im
gojące się rany są czymś,czego nie zabliźnisz w mig
codziennie o tym śnił ,nadeszły osiemnaste urodziny
zaprosił kilku przyjaciół,nie przyszedł nikt-cyznim
Wyciągnął nóż i wyszedł ,była chłodna,mroczna noc
chciał zabić jednego z nich,złość emanowała we łzy
poszedł na tory,by żyć,w świecie innym niż syf
reflektory pociągu ,zaczęły na torze tym lśnić
Bóg chciał aby on żył,obudził go,pociągnął dłoń
wstał i wrócił do domu,matki cierpienie emanował głos
przytuli się tak ciepło,matka błagała by żył dla niej
ale tamci zajęci nękaniem,bili szyby nad ranem
Cholerne łkanie ciągle,postanowił żyć dla zemsty
emocje dały efekty,zaczął ćwiczyć na dwóch hantlach
więcej nie miał,ale pasja,jeśli można ją tak nazwać
wzmagała ogień z ranka,amator twardego nadgarstka
Bicepsy rosły i klatka,dla dzieciaka bez farta-aplauz
chciał na życie się targać,promieniał teraz walczy
nie sztuką wracać na tarczy,lecz mieć intencje
charakter,ambicje,serce,by godnie walczył ze złem
Tak minęły miesiące ,serie,podejście ,minuty życia
naprawdę piękne efekty,choć był amatorem,pytaj
większość z Was by piła,zamiast agresję w ryzach
trzymać i walczyć o świat,rodzinę,on niczym tytan
Chłopak grał rap z życia,wyszła po roku mu płyta
i choć nie była w empikach,on się cieszył i wzdychał
rarytas dla przyszłego samobójcy który oddycha
osiągnąć szczęście życia,ujmować klęski na bitach
Niestety kolejny przypał ,znów zbite szyby rankiem
jak zawsze,tym razem,ruszył przeciwko nim
w ciągu kilku chwil, rozegrała się bitwa poniekąd
leżeli na glebie trzej,zaś jego etos istny wdzięk
Zostawił w spokoju ich,nie był jednak dumny z tego
walczył przecież w obronie,matki,siebie,domu swego
miesiące ciężkiej pracy,walki i bolących go kości
udowodniły mu,że cel prosty,ale warto ku niemu dążyć
Wieczór pełen emocji,wracali z matką z marketu
paru kiepów z pałkami,rzuciło się zza sklepu
uderzenia po głowie,przeżyli tylko dzięki niemu
mógł przecież wtedy zginąć, zamiast oddać się marzeniu!
Maximus-Żelazne Serce 2
Теги
Maximusrap podziemiemuzykahip hopmaximus rapżelazne serce 2żelazne sercesiłowniamaximus-żelazne sercemaximus -żelazne serce 2siłownia motywacjatreningisiłownia pasjamotywacja na siłkęnuta o siłownipiosenka na siłowniępiosenka o siłownimotywacyjna nutautwór o siłownikrasza-koksujkrasza koksuj 2siłownio siłownisiłownięmarzeniepasjatreningmaximus decimusmotywacja na siłownięmotywacja siłka