Słynny upadek Tomasza Pochwały podczas III serii treningowej. Pochwała na kilka sekund stracił przytomność i choć w momencie udzielania pomocy już ją odzyskał, został przewieziony do szpitala w Ljubljanie, gdzie nie stwierdzono poważniejszych obrażeń. Następnego dnia w fatalnych dla nas zawodach drużynowych zamiast Pochwały wystartował Łukasz Kruczek. Nie zmieniło to faktu, że Polacy zajęli ostatnie, 9. miejsce.
Upadek miał miejsce w tym samym treningu, w którym Matti Hautamaeki leciał najprawdopodobniej na ówczesny rekord świata, ale skrócił swój lot i spadając z dużej wysokości upadł na 217.5 m. Był to najdłuższy skok tego treningu.
Ещё видео!