Zbliżają się derby więc kolejnym meczem który chcemy pokazać jest pierwszy z bydgoskich rewanżowych pojedynków z Azs Toruń o awans do pierwszej ligi z sezonu 1990/1991.
Po spadku z pierwszej ligi w sezonie 1989/1990 drużyna chciała jak najszybciej powrócić do ekstraklasy w tym celu pozyskano poważnego sponsora firmę Weltinex. Postawiono na duet trenerski Aureliusz Gościniak i Maciej Mackiewicz.
Zespół poważnie wzmocniono. Do Bydgoszczy wrócili Mirosław Wiśniewski i Wojciech Puścion. Dołączył również Roman Olszewski. W trakcie rozgrywek klub zmienił trenerów do Astorii przyszedł Roman Haber, trener z Poznania który wcześniej pracował w Norwegii, gdzie z drużyną Amerud Oslo zdobył cztery mistrzowskie tytuły.
Astoria po zakończeniu sezonu zajmowała drugie miejsce za Polonią Warszawa która przegrała tylko jedno spotkanie w sezonie. W niesamowitych okolicznościach po dogrywce 102-99 drużynę ze stolicy pokonali właśnie bydgoszczanie. Astorię czekały baraże.
W wyniku losowania przeciwnikiem bydgoszczan okazali się torunianie.Dwa pierwsze mecze zakończyły się remisem pierwszy wygrała Asta 71-74, drugi Azs Toruń 99-71.
Rywalizacja przeniosła się do Bydgoszczy.Trzeci mecz który obejrzymy był bardzo emocjonujący i wyrównany. Królówka pękała w szwach.
Niewątpliwym bohaterem pierwszego spotkania był Grzegorz Skiba. Na 16 sekund przed końcem meczu gdy wynik na tablicy był 64-63 dla akademików zadrżały serca bydgoskich kibiców. W tym momencie Majcherek fauluje Skibę i sędzia odgwizduje dwa rzuty osobiste.
Rozgrywający Astorii przy aplauzie kibiców dwukrotnie trafia, a torunianie w kontrze nie zdobywają punktów i jest po meczu. Warto również zaznaczyć niesamowity doping bydgoskich kibiców którzy w niektórych momentach zagłuszali gwizdki sędziów.
Mecz z powodu jakości nagrania udostępniamy od 3 minuty i wyniku 5:3 dla AZSu. Z tego samego powodu nie mamy końcówki spotkania jednak ostatnie najważniejsze rzuty Grzegorza Skiby zostały uwiecznione :)
Astoria-Azs Toruń 65-64
Olszewski 21
Skiba 16
Wiśniewski 15
Prusak 11
Czeczuro 2
