Takie rzeczy powstają, gdy na dworze mróz i nie da się łopaty wbić.
Domek Wróżki z Bagien.
Wiąże się z nim dość długa historia. Wróżka od zawsze mieszkała na bagnach, jednak potrzebowała nowego domu. W projekcie od początku brał górę pomysł domu na palach, tak aby okoliczne insekty mogły spokojnie żerować. Wykonany został z lokalnego drewna, które barwi się na różowo od bagiennych oparów. Z resztą wszystko po jakimś czasie od tychże oparów robi się różowe. Inwestorka już dawno temu się poddała i wie, że firanki w jej ulubionych białym kolorze za chwilę będą różowe...
Grupa projektantów liczyła się z wszędobylskimi oplątwami (w tych okolicach fioletowymi) i celowo wzmocniła konstrukcję, by ta udźwignęła narastające rośliny.
Drabina została zamocowana dla nielatających gości takich jak wróżki z grupy nielotów, czy krasnali.
Wróżka jest typem podróżniczki. Najwięcej miejsca potrzebowała na przechowywanie map i atlasów. Porusza się głównie transportem muszym i konnym- na zdjęciach są jej przyjaciele-transporterzy.
Meble zostały wykonane przez lokalnego rzemieślnika- Gerarda Gieza. Całe oświetlenie pochodzi z jednej kolekcji od Cristal Insect.
Całkowita wysokość budynku to 76 sft (stopy ślimaka), czyli około 455 mm.
Inwestorka prosiła o zachowanie anonimowości.
Ещё видео!