Policjanci z Torunia działając z funkcjonariuszami z Bydgoszczy i Białegostoku zatrzymali oszusta. Mężczyzna oferował pracę w Anglii. Podczas przeszukania na obrzeżach Białegostoku policjanci odnaleźli pieczątki, umowy o pracę i kilka tysięcy złotych. Sąd aresztował 34-latka na 3 miesiące.
We wtorek (13.11.2012r.) policjanci Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą toruńskiej komendy wraz z funkcjonariuszami z komendy wojewódzkiej w Bydgoszczy i Białymstoku zatrzymali 34-letniego oszusta, który oferował pracę w Anglii.
Przypomnijmy, że zatrzymany w jednej toruńskich gazet zamieścił ogłoszenie, że zatrudni mężczyzn do prac budowlanych, a kobiety do sprzątania w Anglii. Osoby miały kontaktować się przez telefon. Sprawca podpisywał umowy o pracę, a następnie pobierał kilkaset złotych, z czego część miała być przeznaczona na koszty transportu za granicę, a część na tłumaczenie umowy o pracę. Przetłumaczone na język angielski umowy, pokrzywdzeni mieli otrzymać po dojechaniu na miejsce. Mężczyzna twierdził, że zamieszkuje w Toruniu na ul. Osikowej jednak tłumaczył, że nie może tam przyjąć zainteresowanych, gdyż rodzina, u której gości nie życzy sobie odwiedzin. Opowiadając m.in. o firmie w Anglii, którą rzekomo prowadził od siedmiu lat, o dzieciach, wyjeździe z kraju i innych osobistych szczegółach swojego życia wzbudzał zaufanie do tego stopnia, że niektóre z nich odwiedzał w domu.
W minionym tygodniu policjanci uzyskali pierwsze zgłoszenia o działalności oszusta. Na podstawie szczegółów wynikających ze złożonych zawiadomień policjanci z Torunia wytypowali sprawcę. W poniedziałek tj.12.11.2012r. doszło do jego zatrzymania pod Białymstokiem. Okazało się, że oszust zdążył już w podobny sposób oszukać kolejne osoby z Białegostoku i okolic. Kryminalni przeszukali wynajęty przez niego pokój w hotelu. Tam odnaleźli i zabezpieczyli na poczet przyszłych kar kilka tysięcy złotych i samochód chrysler stratus.
Wczoraj (14.11.2012r.) funkcjonariusze z toruńskiej komendy przedstawili zatrzymanemu zarzuty oszustwa piętnastu osób. Doprowadzili 34-latka do sądu z wnioskiem prokuratora o aresztowanie podejrzanego. Sąd zdecydował, że najbliższe 3 miesiące mężczyzna spędzi w areszcie. Za oszustwa może mu grozić kara do 8 lat więzienia.
Policjanci z Torunia proszą o kontakt oszukane osoby, które do tej pory nie powiadamiały o przestępstwie.
Opracowano na podstawie informacji KMP w Toruniu
