Za podanie nieprawdy lub zatajenie prawdy w oświadczeniu majątkowym zgodnie z kodeksem karnym grozi pozbawienie wolności od 6 miesięcy do 8 lat – to kara, jaka grozi radnym, burmistrzom, czy pracownikom samorządowym, którzy m.in. zatają w swoim oświadczeniu miejsce zatrudnienia i co istotne dochodu otrzymywanego z tego tytułu to zgodna opinia zarówno Centralnego Biura Antykorupcyjnego jak i dr Eweliny Gierach, eksperta ds. legislacji w Biurze Analiz Sejmowych. Tymczasem radny Artur Kuśmierzak uważa, że jest inaczej i on wypełniając swoje oświadczenie majątkowe nie złamał prawa. Mało tego ma pełną świadomość, że w swoim oświadczeniu świadomie i celowo nie wskazał miejsc zatrudnienia czy dochodów uzyskiwanych z każdej umowy o pracę. Naszej redakcji udało się rozszyfrować to co ukrył przed opinią publiczną świeżo upieczony radny oraz ujawniamy kto teraz zajmie się, jak twierdzi Kuśmierzak, prawidłowo wypełnionym przez niego oświadczeniem. W naszym materiale ujawniamy, czy Kuśmierzak pracował zarówno w ratuszu jak i jednej z miejskich spółek oraz czy ów proceder trwa nadal.
Ещё видео!