Funkcjonariusze z pięciu radiowozów kontra 46-latek bez maseczki.
- Nawet nie widziałem, co się dzieje wokół mnie. Było ich czterech, czy sześciu, wyciągnęli mnie siłą z samochodu i rzucili na ziemię. Podkreślałem, że chcę z nimi rozmawiać, dokonać czynności, ale najpierw chcę zadzwonić. Oni nie chcieli czekać, zaczęli mnie szarpać, więc zacząłem się bronić – opowiada mężczyzna. Policja przekonuje jednak, że to mężczyzna jest winny tego, że sprawa przybrała taki obrót.
Czy nagranie, które od kilku dni budzi w sieci ogromne emocje, pokazuje przebieg całego zdarzenia? #policja#plandemia
Ещё видео!