POMOC PO WYBUCHU W KRUSZEWIE WYPYCHACH. 25 lutego o 14.00 w Kruszewie Wypychach w gminie Sokoły w powiecie wysokomazowieckim zawalił się dom. Złożył się jak domek z kart. Stało się to po wybuchu. Wszystko wskazuje na to, że był to wybuch gazu.
Uwięzionych poszkodowanych wyciągali spod gruzu najpierw sąsiedzi a potem strażacy.
Wyszedłem z garażu i w tym momencie usłyszałem ogromny huk, tąpnięcie. Wybiegłem zobaczyć co się stało. No i spojrzałem, żona też wybiegła. Zobaczyliśmy,że dom sąsiada opadł.

W tym momencie wybiegła córka sąsiada z krzykiem,: ratujcie dziecko i mamę! Pobiegłem na ratunek. Usłyszałem krzyk babci i wnuczka. Dziecka nie widziałem. Tylko ten płacz słyszałem.(..)Dziecko było przytłoczne kanapą.

Ludzie mówili uważaj tam jest prąd, przewody, uważaj. Weź tu uważaj jak ludzie krzyczą pod gruzami..- opowiada z przejęciem świadek zdarzenia sąsiad Jan Grzeszczuk.

Tragedia dla rodziny. Takie rzeczy widzi się w telewizji w internecie, ale nie obok. Podobno 3 kilometry stąd słychać było huk. Wybuch był straszny, bo doookoła wszystko porozrzucane. Taka tragedia. – opowiada sąsiadka poszkodowanej rodziny Mariola Parczewska.

Trzy osoby: starsza kobieta, matka i jej 5 – letni syn trafili do szpitali. Poparzona matka trafiła do specjalistycznego szpitala w Siemianowicach Śląskich. Drugiej – męskiej części rodziny nie było podczas wybuchu w domu.
Była policja , strażacy, eksperci ze specjalnym sprzętem. Czekamy na nadzór budowlany. Prowadzimy rozmowy na temat domku naprzeciwko. Musimy myśleć, bo to nie był dom ubepieczony. Są rozmowy sołtysa, mieszkańców, przedsiębiorców. Ważne, żeby nie zmarnować tej energii ..- mówi portalowi Podlaskie24.pl wójt Sokół Józef Zajkowski.

Jednak na tę tragedię nikt nie jest obojętny. Społeczność wsi i gminy organizuje pomoc i zbiórki.
Zbieramy najpotrzebniejsze rzeczy, ubranie żywność, robimy puszki. W sklepie je postawimy. Wszyscy się zadeklarowali.Telefony się urywają.- informuje Mariola Parczewska.

Kupiliśmy ubrania, kołdry, żywność . Jest pomoc sąsiadów i ludzi z terenu gminy i z całej Polski. Ludzie są życzliwi. Dzwonią pytają jak mogą pomóc.W całym tym nieszczęściu jest szczęście, że poza poparzeniami i ranami wyjdą z tego .. przeżyli – mówi wójt gminy Józef Zajkowski.

Sąsiedzi zorganizowali zrzutkę na portalu internetowym.

[ Ссылка ]

свернуть