Trasa na najwyższy szczyt Gorców - Turbacz - jednym z krótszych szlaków 🙂 Bardzo widokowa, możesz poczuć się jak w Bieszczadach. Jest to niewiele ponad godzinę jazdy samochodem z Krakowa. Nagrodą jest szarlotka w schronisku z widokiem na Tatry ;)

🔹 Trudność: 5/10
🔹 Czas przejścia: 5 h 10 min
🔹 Długość: 14 km
🔹 Podejścia: 782 m
🔹 Punkty GOT: 21

Startujemy ze stacji narciarskiej Koninki, gdzie parking kosztuje kilkanaście zł (2021). Zaraz też można kupić bilety do Gorczańskiego Parku Narodowego.

Idziemy szlakiem niebieskim. Wyszliśmy dość wcześnie rano i mogliśmy podziwiać piękną grę świateł w jesiennym lesie. Podejście nie było trudne, bo szlak trawersuje.

Za szczytem Suchy Groń (1043) znajduje się pierwsza z gorczańskich polan - Polana Średnie. Wszędzie rosną borówki i maliny. Tak jak inne polany w Gorcach musi być ona regularnie koszona, aby nie zarosła lasem.

Diabelski Kamień wita nas na Polanie Czoło Turbacza. Malownicze widoki przypominają nam na myśl Bieszczady. Na polanie znajduje się Szałasowy Ołtarz, polowy ołtarz stylizowany na wejście do szałasu pasterskiego. W tym miejscu 17 września 1953 Karol Wojtyła, późniejszy papież Jan Paweł II, odprawił mszę świętą dla studentów.

Zaraz za polaną znajduje się schronisko PTTK na Turbaczu, jedno z największych schronisk w Beskidach. Znajduje się na skrzyżowaniu szlaków biegnących ze wszystkich stron. W schronisku są oczywiście tłumy.

Jemy szarlotkę i pijemy kawę z widokiem na Tatry. Widoczność jest dość słaba, ale cieszymy się piękną słoneczną pogodą.

Idziemy czerwonym szlakiem na szczyt Turbacza (1310). Dookoła straszą trochę suche świerki, ale dzięki nim mamy widoki na wszystkie strony.

Idąc dalej zaraz przy szlaku znajduje się pomnik stworzony ze szczątków samolotu, upamiętniający katastrofę z 25 maja 1973 roku na Obidowcu. Samolot transportował chore dziecko z Gdańska do Nowego Targu, gdzie miało zostać przewiezione do Rabki-Zdroju.

Niestety w śnieżycy (w maju) samolot rozbił się. Matka chłopca zginęła na miejscu 😢 Pilot został ciężko ranny, a dziecku prawie nic się nie stało. Chłopca i pilota uratował GOPR z Rabki-Zdroju. Szukaliśmy informacji o dalszych losach, ale nie znaleźliśmy. Może ktoś wie?

Niedługo skręcamy na zielony szlak i schodzimy do szczytu Tobołczyk. Po drodze spotykamy mnóstwo ludzi, którzy wyjechali na górę kolejką krzesełkową. Jest to dobry pomysł, jak chcecie zyskać trochę wysokości i pójść dalej na Turbacz. My zeszliśmy na dół do parkingu po stoku narciarskim.

Polecamy tą trasę każdemu szukającemu łatwej i pięknej trasy w góry, obfitującej w ciekawe lasy, piękne polany i cudowne widoki. Gorce mają swój specyficzny, dość dziki klimat, to świetne miejsce na odpoczynek od miejskiego zgiełku.

Zapraszamy do lajkowania, komentowania i subskrypcji :)

Jeżeli lubisz krótkie filmy, koniecznie odwiedź nasz TikTok! [ Ссылка ]
Jeżeli zaś wolisz zdjęcia, zobacz nasz Instagram!
[ Ссылка ]

Muzyka: [ Ссылка ]

свернуть