płacicie o prąd o połowę za dużo to wynika z jakichś powymyślanych opłat za przesyły i operację techniczne itd.
jeśli chcecie w ogóle zawalczyć o licznik przedpłatowy to niestety musicie nie płacić za prąd do skutku, dopóki nie zdejmą wam licznika.
w międzyczasie jak nie będziecie płacić za ten prąd składajcie wnioski do PGE że was na niego nie stać z tym samym uzasadniając wniosek o licznik przedpłatowy.
w innym wypadku opera nie przejdzie..
oczywiście sytuacja jest taka że w momencie zgody na założenie mam tego licznika przedpłatowego, będziecie musieli zapłacić to co zalegaliście by wyzerować zaległości wobec PGE.
operacja jest i tak zawsze w miar opłacalna.
wyliczenia rządowe polegają i opierają się na tym że i tak im się opłaca kasować was za prąd w trybie abonamentowym wyznaczając wam nawet limit rocznych na 3000 kWh,... niż mieliby wszystkim zmienić liczniki na przedpłatowe, to oczywiście skutkowałoby tym że płacilibyśmy w 80% tylko i wyłącznie za prąd nie w 50%.
przeciętne oszczędne gospodarstwo domowe w blokach dwa pokoje z kuchnią przy odpowiedniej uwadze by światła się nie paliły dla pustego mieszkania sądzę że jesteście w stanie zużywać prądu za 30 zł na miesiąc.
bez odbioru...
Ещё видео!