W niedzielę z Przemszy, w rejonie oczyszczalni ścieków w Jeleniu-Dębie, wyłowiono nagie ciało mężczyzny.
Topielca w rzece zauważyła kobieta, która tamtędy spacerowała. Od razu wezwała ona policję. Ciało było nagie i dryfowało na gałęzi.
Przy wydobyciu ciała z rzeki pomagała straż pożarna. Zwłoki znajdowały się w trudno dostępnym miejscu, dlatego strażacy zdecydowali się na miejsce wezwać zastęp wyposażony w specjalistyczną łódź.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że ciało mogło znajdować się w rzece kilka dni.
Policja próbuje ustalić teraz tożsamość mężczyzny. Przeszukiwane są m.in. bazy osób zaginionych. Postępowanie toczy się pod nadzorem prokuratury w Jaworznie.
Ещё видео!