1987 metrów nad poziomem morza, różnica ciśnień około 200 hPa, ekstremalne temperatury, wiatry i słońce – w takich warunkach pracują meteorolodzy z obserwatorium IMGW na Kasprowym Wierchu. Wraz z ekipą naTemat.pl odwiedziliśmy jednego z nich na dyżurze i pokazaliśmy realia jego pracy.
***
Poniższy materiał został zrealizowany w ramach BRID – nowego projektu Grupy naTemat. Temat artykułu został najpierw wybrany w głosowaniu na stronie głównej naTemat.pl, a następnie czytelnicy wsparli nas finansowo w jego realizacji. Kolejne głosowania oraz projekty do wsparcia zawsze znajdziesz na brid.natemat.pl.
Dziękujemy, że z nami jesteście!
***
– To nie moja historia, ale kiedyś, dawno temu, w trakcie konserwacji kolejki, nazbierało się nam sporo śmieci. I to one przywiodły niedźwiedzia pod obserwatorium. Misiek wszedł podobno do środka razem z drzwiami – powiedział nam dr inż. Łukasz Chmura, kierownik Wysokogórskiego Obserwatorium Meteorologicznego na Kasprowym Wierchu...
Nasza wyprawa rozpoczęła się wcześnie rano, bo około godziny 6.00. Zakopane jeszcze smacznie spało. Wydawało nam się, że o tej godzinie pracują jedynie kierowcy pługów, którzy zdążyli usunąć z ulic śnieg po nocnym opadzie. Byliśmy jednak w błędzie.
Kiedy dotarliśmy na miejsce, do Kuźnic, skąd odjeżdża kolejka linowa na Kasprowy Wierch, wiedzieliśmy już, że oprócz nas i służby drogowej, w pracy jest już o wiele więcej osób. Wśród nich była obsługa kolejki, panie z restauracji, która mieści się na szczycie oraz nasz bohater – dr inż. Łukasz Chmura.
realizacja: Stefan Ronisz, Adam Nowiński
Subskrybuj nasz kanał: [ Ссылка ]
Ещё видео!