7 msc a ja nic nie wiem! Czekam do porodu. Bez nastawiania się na konkret. Mam pare ciuszków i tyle 😄Statystyki mówią, że tylko kilka-kilkanaście procent kobiet poznaje płeć przy narodzinach. W tym ja, zawsze na przekór, inaczej. Przesądy ciążowe. Niebieskie-różowe.
Alhamdullilah! Zdrowe, kochane, nadaktywne i mega inteligentne. Nie było projektu CEL. Duszyczka zstąpiła pod serce ex N@rk0m@nk!.
Mnie wybrało na mamę i jestem zaszczycona.
Bo tam na Górze tak zaplanowano. Tak, a nie inaczej.
Ja nie mam prawa zmieniać Boskiego planu. "Jojczyć" i myśleć co by gdyby czy mieć poczucie winy. Tym bardziej nie mam zamiaru komentować wypowiedzi idiotów w stylu "po latach ćp***a zdecydowała się na dziecko". Siła Wyższa zdecydowała. Ja nie decydowałam. Ono zdecydowało.
Nawet największy życiowy kryzys, uza***nienie, bezdomność, chorobę, nieszczęście, utratę pracy, trud, traumę, niepowodzenie, szok, de**esję, porażkę trzeba zaakceptować i zmienić swoje postrzeganie.
Tak miało być. Miałam być 11 lat w objęciach herminy, czarownicy niedobrej brunatnej, nie wiedźmy (to pozytywne określenie) a demonicznej złej sproszkowanej makowej ku**y. Miałam z zaskoczenia zostać Mamą. Miałam wygrać życie. Doprowadzić hejterów do czerwoności. Mieć wszystko i w jednej chwili i nic. Być samotna w tłumie. I być najszczęśliwsza na świecie bo stworzyłam życie. W tym całym chaosie, nie tak jak planowałam. Bez kontroli. Ale z siłą woli i charakterem.
Dziecko to cud, nawet jeśli jest się antynatalistką😁 prolajf, dodajmy.
Pokorą, akceptacja, zawierzenie Wszechwiedzącemu. Energetycznie naładowana. Jak to dziecko Indygo! Zaś to "Tęczowe", "kryształowe" dziecię wybrało mnie, nosz kur... czy ważne jest coś więcej? Piniondze z los?
Jak nawet yt mnie demonetyzuje. 😂 Pracuje za friko ale Nie chce "madkować"
Afirmuje swoje życie! Z gruzu pałac buduje. Choćby trzebabyło kartki na cegły sfałszować zrobię to, bo mam dla kogo.
Współpraca:
kacper.zdnadosedna@gmail.com
Konsultacje/rozmowy wspierające:
zdnadosedna@gmail.com
Insta: njakenka
Tik-tak: enkaniezwyciezona
