"Precz z Polski z dziwolągiem kobiety-lekarza!", "Nie kraj trupów! Nie zatracaj swej godności niewieściej!". To tylko niektóre z haseł, jakie słyszała, gdy wróciła do Warszawy jako pierwsza w historii polska lekarka z dyplomem. Doktorzy ani myśleli przyjąć ją do towarzystwa lekarskiego: kobiety przecież mają za małe mózgi, boją się krwi, a poza tym, jak mogą normalnie pracować, skoro co miesiąc "chorują". Mówi się, że jak zamykają drzwi, trzeba wejść oknem. Ona do zawodu weszła przez... harem. A jak już weszła, to zrobiła rewolucję, która zaczęła się od wietrzenia sal, mycia rąk i wyrugowania praktyk takich jak obkładanie brzuchów ciężarnych śledziami, a skończyła tym, że Polki zaczęły bezpiecznie rodzić, bo drastycznie spadła śmiertelność okołoporodowa zarówno kobiet, jak i noworodków. Ach, i dokonała pierwszego w Polsce cesarskiego cięcia.
W dzisiejszym odcinku Herstorii Wysokich Obcasów Natalia Waloch i Katarzyna Wężyk opowiadają o Annie Tomaszewicz-Dobrskiej
Ещё видео!