#Powiększenie,#Sąsiedzi, #powodu, #niszczą, #życie, #PaniBożena, #błaga, #pomoc
Dzięki za oglądanie! Jeśli lubisz wideo, zdobądź je i udostępnij znajomym. Jeśli chcesz więcej wiadomości, zasubskrybuj kanał! Kliknij tutaj,[ Ссылка ]  Bożena od wielu lat zmaga się z potwornym piekłem, które zgotowali jej sąsiedzi. Ludzie bez żadnego powodu niszczą jej życie, a kobieta nie potrafi sobie poradzić z całą sytuacją. Dramatu powstrzymać nie może nawet policja i inne służby. Kobieta błaga więc o pomoc wszystkich ludzi, którzy w jakikolwiek sposób mogliby pomóc.  Bożena wiodła spokojne, szczęśliwe życie, wszystko jednak zmieniło się z dnia na dzień. W 2013 roku do sąsiedniego domu wprowadziła się rodzina K., która już wkrótce zgotowała niewinnej kobiecie niewyobrażalne piekło, przez które nikt z nas nigdy nie chciałby przechodzić. Najgorsze jest to, że tragiczna sytuacja bezustannie ciągnie się od lat, a pani Bożena wciąż nie uporała się z wielkim dramatem. Nie jest jej w stanie pomóc policja ani inne służby. Teraz kobieta błaga o pomoc wszystkich, którzy są w stanie przywrócić jej dawne życie. Tamto było spokojne, bez obecności przerażających sąsiadów. Pani Bożena przeszła przez prawdziwe piekło W 2013 roku do domu obok pani Bożeny przeprowadziła się trzyosobowa rodzina – lekarka Małgorzata i jej dwóch dorosłych synów. Początkowo nic nie wskazywało, że z rodziną coś jest nie tak. Szybko jednak okazało się, że są oni wyjątkowo brutalnymi stalkerami. Śledzili każdy krok kobiety, składali na nią dziesiątki donosów, rzucali w jej dom pomidorami, a nawet grozili jej śmiercią! Pani Bożena wielokrotnie oskarżana była przez trzyosobową rodzinę. Miała w ich ocenie m.in. otruć psa czy organizować napad z bronią w ręku – łącznie złożono ponad 200 zawiadomień o popełnieniu przestępstwa. Żadne jednak nie okazało się prawdą. Nawet bliscy stalkerów nie dawali jej spokoju i nagminnie powoływali ją na świadka na terenie całej Polski. Kobieta zmuszona była więc do ciągłych wyjazdów i składania zeznań wyjaśniających.  Sprawa ciągnie się aż do tej pory  Bożena zawiadamiała o całej sytuacji policję oraz media. Problem przedstawiano nawet w programie „Uwaga!” telewizji TVN, niestety to nie przyniosło skutku. Co prawda rodzeństwo K. zostało zatrzymane przez policję i dostało zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej na odległość mniejszą niż 50 metrów oraz kontaktowania się z nią, dramat jednak na tym się nie zakończył. W sprawie rodziny K. cały czas trwa proces, stalking jednak nie ustał i pani Bożena ostatecznie wyprowadziła się ze swojego domu. Nikomu nie mówi, gdzie mieszka, a do domu od 9 miesięcy zagląda jedynie w soboty w towarzystwie policji. Decyzja sądu w sprawie stalkerów zapaść miała 11 stycznia 2019 roku, niestety tak się nie stało, a oficjalne przyczyny przesunięcia terminów nie są jasne. Pani Bożena traci już nadzieję na normalne życie i nie wierzy w działanie prawa. Teraz jedynie błaga wszystkich ludzi, którzy mogą coś zdziałać w jej sprawie o pomoc. Pokrzywdzona chce bowiem wrócić do swego dawnego życia.

свернуть