Od ziarenka do bochenka - retro jarmark odbywał się na wieruszowskim Rynku. Przygotowano tematyczne scenki oraz wiele  stoisk z rękodziełem i przysmakami.

Ci młodsi i nieco starsi - mimo kapryśnej pogody - licznie zjawili się w centrum Wieruszowa, by pokazać klimat lat 20-tych ubiegłego wieku.

Na miejscu można było obejrzeć zapomniane już bicykle. Przywiózł je ze sobą Łukasz Wykrota, który prowadzi Mobilne Muzeum Rowerów... i nie tylko. - Taka replika bicykla najdawniejszego, oryginalna ta największa przy której stoję, mniejsza współczesna dla tych przejażdżek dla dzieci i młodzieży i taki malutki bicykl już dla najmłodszych.

Na jarmarku atrakcją był także fotoplastikon a także liczne warsztaty, m.in. z garncarstwa, kowalstwa czy ceramiki. Na jarmark przybyła też koza LUNA.

W organizację wydarzenia obok domu kultury włączyli się uczniowie szkół, nauczyciele oraz wystawcy.

свернуть