Wspaniała książka "Czas krwawego księżyca. Zabójstwa Indian Osagów i narodziny FBI" autorstwa Davida Grann'a doczekała się ekranizacji.
Publiczność w Cannes długo biła brawo Martinowi Scorcese i ekipie "Killers of the Flower Moon".
"Czas krwawego księżyca" był najbardziej popularną książką z gatunku non-fiction w ostatnich latach. Autor bestsellera „Zaginione miasto Zet” i reporter magazynu „The New Jorker” opisał jedną z najbardziej wstrząsających zbrodni w amerykańskiej historii
Oklahomy w latach dwudziestych dwudziestego wieku. W tajemniczych okolicznościach zaczynają ginąć kolejni Indianie ze szczepu Osagów, którzy są uważani za najbogatszych Indian Ameryki, ze względu na ogromne złoża ropy naftowej znajdujące się na terenie ich rezerwatu. Nowo utworzone Federalne Biuro Śledcze próbuje rozwiązać zagadkę wielu morderstw, trafiając na ślad kolejnych strasznych tajemnic.
Fantastyczna, fascynująca i przerażająca historia chciwości, rasizmu i zbrodni, która została dokładnie udokumentowana.
Na ekran przeniósł ją Martin Scorsese.
Scorsese przekształcił historię morderstw Indian Osage w Oklahomie w alegorię mafii i jednocześnie klasykę kina. To ekscytująco intymny i mocny film. Scorsese to niesamowity reżyser, któremu pomagała montażystka Thelma Schoonmaker, kolejny geniusz.
Leonardo DiCaprio, Robert De Niro i Lily Gladstone składają się na znakomitą obsadę, która daje pokaz najwyższego kunsztu aktorskiego. Na pewno posypią się nominacje do Oskarów.
Warto wybrać się do kina, choć film podobno trwa ponad trzy godziny.
Ещё видео!