Temat obiektów po byłym browarze w Suwałkach podnieśli na ostatniej sesji miejscy radni. Chodzi o budynki przy ulicy Wigierskiej, gdzie do 2007 roku działał Browar Północny, produkujący tradycyjne suwalskie piwo. Właściciele stwierdzili jednak, że działalność przestała się opłacać. Po zamknięciu browaru nieruchomości kupiła firma z Piotrkowa Trybunalskiego. Obiekt zaczął niszczeć, a w środku pojawili się wandale. Mimo, że całość przypomina już ruinę, teren nieustannie budzi żywe zainteresowanie mieszkańców, co przekłada się na interpelacje radnych. Ostatnio kwestię poruszył Karol Korneluk z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
W odpowiedzi Łukasz Kurzyna, zastępca prezydenta Suwałk wyjaśnił, że właścicel zabiegał o wykreślenie obiektu z rejestru zabytków. Jednak, jak dodał, pod naciskiem mediów, główny budynek wrócił na listę ochronną. Sprawa oparła się nawet o resort kultury. Sam właściciel terenu chciał zlokalizować w tym miejscu galerię. Samorząd jednak odmówił. Władze miasta widziałyby tam bowiem obszar pod rozwój Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej lub obiekty mieszkaniowe. PWSZ nie wyraziła jednak zainteresowania terenem, ze względu na koszty, a właściciel gruntu nie odpowiedział na zaproszenie suwalskiego magistratu.
Ещё видео!