Dokrzewianie pszenicy wiosną - pytanie czym to zrobić pojawia się co roku. Szczególnie dotyczy to plantacji, które zostały późno zasiane, a w tym roku jest ich sporo.
Oprócz późnego terminu siewu sprawy skomplikowały opady deszczu. Zbyt uwilgotniona gleba, a niejednokrotnie zastoiska wodne wpłynęły na słabą rozbudowę systemu korzeniowego ozimin. Czasu na poprawę systemu korzeniowego jest mało. System korzeniowy można biostymulować u zbóż w zasadzie tylko do końca fazy krzewienia. Gdy zboża wchodzą w fazę generatywną, czyli w momencie pojawienia się pierwszego kolanka, za dużo już nie da się zrobić. Dlatego tak ważne jest szybkie działanie zaraz po wznowieniu wegetacji wiosennej roślin.
Na dokrzewianie zbóż największy wpływ ma azot. Trzeba go podać najszybciej jak to jest możliwe i zgodne z prawem. Najlepiej do tego celu nadaje się azot w formie azotanowej. W czystym składniku można dać 70-90 kg azotu na hektar.
Po podaniu azotu możemy wspomóc roślinę również zabiegiem dolistnym, - co rekomendujemy. Przy tego typu zabiegach kluczowa będzie temperatura. Powinna ona kształtować się na poziomie 10-12°C. Jeżeli zdecydujemy się wjechać szybciej w pole np. przy temperaturze 8°C. to warto do takiego zabiegu dodać aminokwas. Wtedy zabieg będzie bardziej efektywny.
Jak może wyglądać zabieg na dokrzewianie zbóż i czym dokrzewiać pszenicę i inne zboża? Jedną z propozycji jest zrobienie następującego rozwiązania:
0,5 l Maxi-Grow + 1 l Alfa Makro + 0,3 l IonBlue. Jeżeli temperatura powietrza będzie niższa niż 12°C, albo zależy nam na szybkim i efektywnym dokrzewieniu zbóż to warto dodać do zabiegu aminokwas Terra-Sorb Complex w ilości 1 l. Jest to kompletne i skuteczne rozwiązanie.
Stare i sprawdzone rozwiązania oparte były również na dodaniu do zabiegu dokrzewiania zbóż środek ochrony roślin, który zawierał CCC, czyli chlorek chloromekwatu. W celu dokrzewienia plantacji stosowało się 0,5 – 0,8 l Stabilan 750 SL. Jednak w przypadku Stabilanu 750 SL należy trzymać się etykiety, która mówi, że w pszenicy można zastosować ten środek dopiero na początku fazy strzelania w źdźbło.
